Jak zrodził się pomysł stworzenia NAGA z natury?
Marka NAGA z natury powstała z połączenia fascynacji naturą i zamiłowania do własnoręcznie tworzonych kosmetyków. Od początku wiedziałyśmy, że troska o ciało, nie powinna wykluczać dbania o środowisko naturalne. Nasz pierwszy produkt – Emulsja do higieny intymnej w kostce w zamyśle, a teraz już w praktyce, opiera się na biodegradowalnym składzie, a opakowanie pochodzi z recyklingu i nadaje się do ponownego przetworzenia. Kostka NAGA to projekt, nad którym spędziłyśmy blisko dwa lata, nie idąc na żadne kompromisy w kwestii naszych założeń. To miała być alternatywa dla kosmetyków do higieny intymnej zamkniętych w plastikowych butelkach. Ale jej wyjątkowość polega na czymś innym i sprawia, że kostka NAGA to prawdziwy ewenement na rynku – to emulsja (nie mydło!) ale w formie stałej! Dzięki łagodnej formule, odpowiedniemu pH dedykowanemu okolicom intymnym, przynosi komfort i odświeżenie, a co za tym idzie zapewnia dobre samopoczucie użytkowniczek.
Jaka jest recepta na sukces w kosmetycznym biznesie?
Sukces w tej branży postrzegamy dużo szerzej niż tylko jako cyfry, ponieważ najbardziej cenimy szczerość wobec siebie, wobec odbiorców naszych produktów i oczywiście przyrody. Bezkompromisowe podejście do jakości – od bezpiecznej formuły z najlepszych składników, po opakowanie, które nie pozostawia po sobie śladu w środowisku naturalnym, to również dla nas sukces. To osiągnięcie kosztowało wiele pracy i postawiło przed nami ogromną ilość wyzwań. Kiedy to wszystko spotyka się z pozytywnym odbiorem użytkowników, którzy nam zaufali i polubili się z produktami NAGA z natury – możemy mówić o pełnej satysfakcji.
Zdradźcie coś ze swojego warsztatu, jak wygląda cały proces produkcji emulsji w kostce do higieny intymnej?
NAGA nie powstałaby bez doktor biofizyki Izabeli Zawiszy i jej zespołu. To nie tylko doświadczony autorytet w produkcji kosmetyków, ale także założycielka marki OREKA, którą całym sercem wspieramy. Nasz pierwszy produkt, czyli Emulsja w kostce do higieny intymnej NAGA, powstała jako prototyp na podstawie założeń, które przedstawiłyśmy dr Zawiszy. Dotyczyły one formy, składu i oczywiście działania. Kolejnym krokiem była selekcja składników – pod uwagę brane były tylko te najwyższej jakości i od sprawdzonych dostawców. Tym bardziej, że produkt końcowy musiał być idealny także ze względu na przeznaczenie, czyli higienę intymną. Bardzo ważnym dla nas momentem były badania – testy dermatologiczne oraz potwierdzające czystość mikrobiologiczną naszego produktu. Następnie Emulsja w kostce “NAGA z natury” przeszła pomyślnie testy dotyczące stabilności i kompatybilności z opakowaniem. Dzięki temu mamy całkowitą pewność, że to kosmetyk bezpieczny, który spełnia oczekiwania nasze, ale przede wszystkim odbiorców.
Które wydarzenia w Waszej firmy można określić jako najbardziej przełomowe?
Na zawsze zapamiętamy moment, w którym otrzymałyśmy naszą kostkę w takiej formie, w jakiej dostępna jest teraz. Kosztowało nas to sporo pracy i czasu, ale było warto. Kolejnym momentem, kiedy poczułyśmy, że ten kierunek ma sens, była nominacja do finału Plebiscytu EKOTYKI 2020 w kategorii Naturalny DEBIUT Roku 2020. Wiemy jednak, że prawdziwy przełom dopiero przed nami. Być może pojawi się wraz z kolejnym produktem 🙂
Co sprawia, że Wasz produkt jest unikatowy?
Od samego początku dokładnie wiedziałyśmy jak nasz produkt ma wyglądać oraz z czego ma powstać. Dzięki dr Izabeli Zawiszy to co inni nazywali niemożliwym, stało się realne. Uniknęłyśmy niechcianych zamienników, a delikatne substancje myjące pochodzenia naturalnego w płynie udało się zamknąć w postaci stałej. To naprawdę wyjątkowa i niepowtarzalna kostka, bo jest emulsją, a te zwykle mają postać płynną. Taka forma powoduje, że produkt jest wygodny w podróży, zajmuje mniej miejsca w łazience, wystarcza na dłużej i nie pozostawia po sobie niepotrzebnych opakowań, w których nasz świat tonie.
NAGA, emulsja w kostce do higieny intymnej, 50 g
Wyjątkowy i niepowtarzalny kosmetyk w kostce przeznaczony do higieny intymnej. Pierwszy tego typu produkt na rynku. Emulsja w kostce do higieny intymnej posiada delikatną formułę składającą się jedynie ze składników pochodzenia naturalnego. Bez dodatku parabenów, SLS/SLES oraz fenyloksyetanolu.
Kosmetyk nadaje się dla każ…
Jakich klientów przyciąga NAGA z natury?
Mamy nadzieję znaleźć odbiorców wśród osób, które chcą połączyć pielęgnację z szacunkiem do przyrody. Dla których ważny jest skład i jakościowe, a nie ilościowe podejście do posiadanych kosmetyków. NAGA powstała dla tych, dla których ważne są komfort i przyjemność z użytkowania, a także estetyczne i etyczne opakowanie.
Jakie macie plany na przyszłość? Będzie rozwijali swoje portfolio produktowe?
Nasze plany to wielofunkcyjna linia kosmetyków naturalnych, stworzona z myślą o kobietach, ale możliwa do dzielenia się z najbliższymi. Mamy misję, która opiera się na redukcji nadmiaru produktów kosmetycznych w naszych łazienkach. Nasz cel to popularyzacja minimalizmu kosmetycznego poprzez stawianie na jakość a nie ilość, ale przy jednoczesnym zachowaniu przyjemności z korzystania. To wszystko chcemy osiągnąć konsekwentnie spełniając założenia związane z naturalnym składem i bezkompromisowym podejściem do opakowań.
Wiemy, że życie w stylu eko nie jest dla Was obojętne. Co możemy zrobić na co dzień dla naszej planety?
Staramy się dostrzegać tzw. “bigger picture”, czyli szerszy obraz, wsłuchując się w głos mądrzejszych od nas w tej kwestii specjalistów i naukowców. Problem, którego doświadczamy, a którego prawdziwe konsekwencje poniosą nasze dzieci, jest bardzo złożony. Uważamy, że każdy z nas może coś zrobić. Dla jednych będzie to rezygnacja z jedzenia mięsa i ryb, dla innych odpuszczenie kolejnego t-shirtu z sieciówki. Namawiamy do mądrych zakupów, korzystania z tego co już mamy, a w kwestii kosmetyków wybierania produktów dobrej jakości, wielofunkcyjnych, wyprodukowanych i opakowanych zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. W codziennym życiu lubimy się dzielić ze znajomymi np.: ubrankami dziecięcymi, wybieramy lokalnych rzemieślników i rolników. Tak często jak to możliwe rezygnujemy więc z towarów przywiezionych z daleka i produkowanych dużym kosztem środowiskowym. Warto także powrócić do korzeni i robić to co lubimy i potrafimy zrobić własnymi rękami – przetwory z owoców i warzyw z ogrodu, sweter na drutach, kubek na zajęciach z garncarstwa. Pandemiczna rzeczywistość pokazuje, że takie działania znów przynoszą nam ogromną satysfakcję, relaksują, a przy okazji nie wpływają negatywnie na środowisko.
Skąd wzięła się Wasza zajawka na eko styl życia? Kiedy to się zaczęło? Czy „zarażacie” nią innych?
To bardzo trudne pytanie, ale zapewne największy wpływ na nasze podejście mieli nasi rodzice i dziadkowie, wychowani w trudnych czasach, gdy nic nie było dostępne “od ręki”. To oni nauczyli nas jak korzystać z tego co mamy najdłużej i najlepiej jak się da i tego, że najlepsze ciasto, nawet jeśli z zakalcem – jest z owocami z własnego ogrodu. Wpływ na nasze podejście mają także czasy w których żyjemy, tak zwane “rzeczozmęczenie”, wszelka nadprodukcja i po prostu nadmiar. Tak naprawdę każda z nas doszła do tego punktu inaczej i pewnie w nieco innym czasie, wciąż się uczymy i staramy się zarażać tym podejściem innych, ale w mądry, nienachalny sposób. Wierzymy, że każdy z nas ma w sobie tę zmianę – w podejściu do konsumpcji, także kosmetyków.
Aleksandra Siwecka – pomysłodawczyni
NAGA to naturalne rozwinięcie mojego hobby jakim jest własnoręczne tworzenie kosmetyków. Każdą wolną chwilę spędzam na opracowywaniu nowych formuł i testowaniu ich na najbliższych. Zeszyt z przepisami na nowe produkty jest zapełniony, a ja wciąż mam nowe pomysły. Wszystko co tworzę powstaje z miłości do dobrych, prostych, ale skutecznych składów i oczywiście do natury. Jako niepoprawna optymistka uważam, że każde działanie na jej rzecz jest potrzebne. Dlatego aktywnie wspieram organizacje ekologiczne, jak również lokalne przytuliska dla zwierząt – są one moją kolejną miłością. Wraz z wiekiem i doświadczeniem zerwałam z konwenansami, nie idę na kompromisy i wierzę, że razem możemy sprawić, że świat dla nas i dla następnych pokoleń może być przyjaźniejszy i piękniejszy.
Aleksandra Słup – Ostrawska
Znamy się z Olą ponad połowę naszego życia, łączą nas te same wartości – miłość do przyrody, szacunek do tego co daje nam natura i przekonanie, że małe rzeczy robią wielką różnicę. Dlatego szybko zaraziła mnie swoją pasją i dołączyłam do projektu NAGA. Od początku dopinguję Olę w jej działaniach, dzieląc się moją wiedzą w obszarach biznesowych. Dzięki temu idealnie się uzupełniamy jako zespół.
Monika Patykowska
Dołączając do NAGA miałam już doświadczenie we współpracy z markami z branży kosmetycznej. Ola, pomysłodawczyni NAGA, a zarazem moja koleżanka z poprzedniej pracy, wiedziała o tym i zaproponowała mi dołączenie do zespołu. To przyjemność współtworzyć projekt za którym stoi nie tylko działanie, ale i wartości, które są mi bliskie. Prostota, bezpretensjonalność i naturalność.