Darmowa dostawa od 150 zł

Darmowa dostawa od 150 zł

    • Brak produktów w koszyku.

O psiej kupie słów kilka.

O psiej kupie słów kilka.

Dlaczego_nalezy_sprzatac_po_psie

Czy pogoda pod psem, czy nie, właściciele czworonogów wyjść z psem muszą. To wyjście „na kupę” kończy się tym, że zwierzak jest zadowolony, a my możemy dumnie wrócić do domu z trofeum… albo po prostu wyrzucić kupę po drodze do pojemnika na odpady, jak być powinno. Sprzątanie po psie jest już praktycznie normą. Co prawda jako takiego zapisu w prawie na ten temat nie ma, ale bądźmy człowiekiem dla innych ludzi i nie zmuszajmy ich do widoku, a co gorsza kontaktu z kupą naszego pupila.

Dlaczego należy sprzątać po psie?

Czy psia kupa to zło dla środowiska? Oczywiście, że nie. Jest mu ona raczej zupełnie obojętna. Jednak nam już nie. Po pierwsze, tak zupełnie praktycznie i estetycznie nie jest to ładny widok, zapach ani dodatek do buta. Po drugie nie ukrywajmy, że kupa to mnóstwo bakterii, zarazków, czasem pasożytów, które mogą przenosić się między zwierzakami, ale i ludźmi. Ile razy jakiś malec dotknął kupy na trawniku albo w piaskownicy, a rodzic o tym nie wiedział, aż strach myśleć. Do tego dochodzi sytuacja, gdy psie odchody wnikają do wód gruntowych w pobliżu systemów wodnych, fundując nam bakterie kałowe w naszej wodzie.

Wielu przeciwników sprzątania po swoim psie (tak! Są to autentycznie przeciwnicy uważający, że sprzątanie kup jest niezgodne z naturą) twierdzi, że z bakteriami żyliśmy zawsze, nikt w lesie po zwierzętach nie sprząta i jakoś żyjemy. Tak, my żyjemy, ale ile społeczeństw w historii ludzkości skończyło tragicznie właśnie przez mieszkanie w pobliżu miejsc, gdzie zbierały się ludzkie i zwierzęce odchody? Tam gdzie kupa, tam i zagrożenie rozwojem wielu chorób, po co więc dodatkowo ryzykować, skoro możemy coś z tym zrobić?

Takie kwiatki, czyli czy kupa na trawnikach nam przeszkadza?

A teraz odchodzimy już od narracji, mówiącej o bakteriach i chorobach, a wchodzimy w kulturę. Czy naprawdę uważamy, że kupa naszego psa to ładny widok? Jeżeli nie, to nie zmuszajmy innych do jej oglądania. Zbieranie kup po swoim psie jest przejawem wysokiej kultury i empatii. Jeżeli ktoś reaguje na widok sprzątania psich odchodów przez właściciela uśmieszkiem, to najpewniej on tych cech po prostu nie posiada. Umówmy się, że odpowiedzialność nie tylko naszą planetę, ale i nasze małe społeczeństwa jest ważna, i to definiuje nas jako istoty rozumne. I całe szczęście jest nas coraz więcej. Nikt nie chce bać się, że przechodząc przez park albo bawiąc się w nim z dzieckiem, skończy się z kupą na butach, i to w najlepszym przypadku.

Sprzątanie po swoim psie w parkach i na trawnikach.

Zarówno mniejsze, jak i większe miasta w naszym kraju w dużej mierze wprowadziły politykę „antykupową”. Zainstalowano w parkach, przy skwerach i w innych miejscach, gdzie przychodzą psiaki, woreczki na odchody i pojemniki do ich wyrzucania. Jest to świetna inicjatywa, biorąc pod uwagę to, że nie zawsze pamiętamy o tym, by zabrać własne worki z domu. Tym bardziej że najczęściej w tych miejscowościach jest wdrożona ustawa o tym, że niesprzątanie po zwierzaku będzie karane mandatem przez straż miejską. 

Jednak jeżeli ktoś jest nie tylko zwierzolubem, ale też dba o środowisko, może być czasem zaskoczony. Wiele z takich woreczków, w które zaopatruje miasto, są plastikowymi torebkami, które zafundują środowisku nowych zanieczyszczeń. Czasami zdarzają się też papierowe torebki, które co tu dużo mówić o higienę naszych rak nie zadbają, choć z punktu widzenia środowiska są świetnym rozwiązaniem. Warto więc postawić na własne opcje.

Worki na psie odchody idealne – bezpieczne dla nas i świata.

Optymalną, bezpieczną dla środowiska, jak i nas samych możliwością jest zakup specjalnych woreczków, wykonanych z odpowiednich materiałów. Takie są BioBagi. Są to woreczki, które sprawdzają się jako zabezpieczenie naszych dłoni przed psią kupą, gdyż wykonane są z tworzywa, które nie przepuści do nas znajdujących się na odchodach bakterii. Jednocześnie BioBagi na kupy naszego pupila są w pełni bezpieczne i zajmuje im niewiele ponad miesiąc w warunkach kompostowych, aby całkowicie się rozłożyć. Jeżeli mielibyśmy kiedykolwiek wymienić optymalne eko rozwiązanie codziennych bolączek, woreczki te pojawiłyby się niemal na samym początku listy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MetodaCzas dostawyCena
Paczkomaty 24/7do 1-2 dni roboczych9,99 zł
Poczta Polska dostawa pod adresdo 2-3 dni roboczych10,90 zł
Poczta Polska dostawa do punktudo 2-3 dni roboczych10,50 zł
ORLEN Paczkado 2-4 dni roboczych8,99 zł
Kurierdo 1-2 dni roboczych13,99 zł
Punkt odbioru DPD Pickupdo 1-2 dni roboczych13,99 zł
Odbiór osobistypo uprzednim ustaleniu0 zł